Do gabinetu zgłosił się pacjent z dyskomfortem, uczuciem niestabilności stawu kolanowego. Objawy nasilały się podczas ćwiczeń oraz podczas aktywności ruchowej np. schodzenie po schodach. Zgłaszał również zaburzenie czucia poniżej stawu kolanowego (okolica piszczeli). Pacjent po przebytym zabiegu rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego około 4 lata temu.
Po wykonaniu testów ortopedycznych które wyszły ujemne sprawdziliśmy jak działają mięśnie. I tu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Mięśnie w kończynie dolnej z problematycznym stawem kolanowym oraz w obrębie miednicy i brzucha były wyhamowane. Nic dziwnego że staw kolanowy nie działał prawidłowo. Chód pacjenta też wskazywał że ,,oszczędza” to kolano.
Wykonałem trzy terapię. Po zabiegach pacjent zgłaszał że stabilnie mu się chodzi i podczas ćwiczeń kończyna dolna działa tak jak powinna. Wcześnie wyglądało to tak że podczas ćwiczeń noga drżała, jakby okoliczne mięśnie chciały skompensować dany ruch. Poprawiło się również czucie które wcześniej było zaburzone. Pracowałem też z blizną bo też była zaburzona.
Pacjent zadowolony i trochę zdziwiony opuścił gabinet. 
